Ona chyba myśli o klonie czerwonym po prostu- acer rubrum

Ewunia - no mówisz nie teges te variegatusy możliwe że masz rację
na rysunku jest to co chciałabym widzieć aczkolwiek wiadomo nie wszystko w takim układzie
klon czerowny nie palmowy bo nie dałby tam rady
acer rubrum lub strzępiastokory
kulki 2 bo tyle mam co nie znaczy że ne mogę dokupić jeszcze jednej


Makusia- hej hej

Monia - lowju

Kamilko, jak rysujesz sobie drzewka, to rysuj w wysokości mniej wiecej docelowej, a nie takie, jakie się kupuje ogrodniczym
Pozwoliłam sobie urealnić nieco Twój rysunek:

A i tak podejrzewam, że nie doszacowałam wymiarów

Żeby zaproponować coś sensownego, musiałabym znać plan działki, zobaczyć, gdzie jakie widoki są, i wiedzieć, z którego punktu najczęściej oglądasz ogród (zwykle jest to taras). Pewnie te informacje już się pojawiły, ale nie znam na tyle Twojego wątku, żeby je pamiętać.

Więc jedynie wstępnie zaproponuję rezygnację ze szpaleru amanogaw (może jedna, w komplecie z nigrą, ale nie wiem czy za huśtawką, czy bardziej na lewo).

Klon przy świerku jak najbardziej, tylko go odsunąć nieco, bo urośnie, a z drugiej strony dać drzewko również o kulistej koronie, ale mniejsze. Np.: jabłoń royalty. Tym sposobem jabłoń da Ci efekt wiosną, a klon - jesienią.

Asia
no się zastanawiałm kiedy doczekam się twoich przemyśleń
Takiego wielkiego świerka chyba się nie doczekam
to drzewo którego nie chcę a w tej chwili nie mogę go wywalić z innych powodów ale przyjdzie moment że trafi pod siekierę
huśtawka kiedyś zostanie zastąpiona ławeczką myślę że to kwestia 2 lat
widok z tarasu - hmmm? u mnie to do dupy jest
bo miejsce w którym najcześciej siedzimy to nie ta część zupełnie
narysuję plan to ci go pokażę

A ja miałam właśnie Cię pochwalić, za wybranie dobrej miejscówki dla świerka

Rysuj, kochana, rysuj! Od razu będzie łatwiej rozmawiać

ogólny zarys taki

a na szczególny trzeba poczekać

poczytałam ciut tych treści z nienawiści w tle ...dziewczynki ci zazdroszcza widoków bo do zimniejszego klimatu by sie mogły nie przyzwyczaić tak szybko ...a i sezon wegetacyjny krótszy ... i wiosna później przychodzi ...i takie tam inne

Ojej, czy ja dobrze widzę, że wjazd do garażu masz od południa, furtkę od północy, a wejście do domu od wschodu?
Skąd taki układ?

I czemu piszesz, że z tarasu masz paskudny widok? Z tego co widzę - widok masz na huśtawkę, a za huśtawką są drzewa - co w tym paskudnego?

hehe no dobrze widzisz chociaż wejście do domu od wschodu i wchodzi się chodnikiem jak podjazd
od północy jest 2 furtka do chodzenia na skróty do szkoły przez dzieci
ona nieważna jest
na to wszystko złożyło się wiele czynników
byli mądrzejsi ode mnie
ale szkoda o tym pisać bo po co

za huśtawką są tuje u mnie
później pole nawłoci
później drzewa