no dobra będą łuczki
część wczoraj zrobiona nie dużo, bo nadal problem z pompą
dzisiaj nic nie zrobię bo z młodym do kościoła a pracuję do 17
jutro może coś
do tego zatoki mi nawaliły smaram i łeb mi pęka
ale jest ok
linia wyszła prawie prosta ale po wymierzeniu gdybym ją zaokrągliła to wyszedłby straszny chochoł
kostka oczywiście do wywalenia forsycja do wywalenia irysy chyba też znajda inne miejsce