Kamila, świetnie te lilie się prezentują! Powiem tak, nie lubiłam tych kwiatów, zwłaszcza ich zapachu w domowych bukietach, ale coraz bardziej im się przyglądam, no i powiem, że na przyszły rok będę mieć.
A ja to nawet nie wiedziałam że ty jakąś pergolę miałaś A takie wstążki to już w ogóle... to u ciebie było? Hmmm, ostatnio zauważam że na O. wiele rzeczy mi umyka jak tylko na gadu gady wpadam
Suma summarum dobrze że nie masz brzydkiej róży- brzydka róża to dużo gorzej niż brak róży
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
A, pochwalę się: pierwszy czerwony akcent nabyłam Znaczy dojrzewam ogrodowo żeby wyjść poza bezpieczną paletę Pojechałam jak zwykle po białe a wróciłam z czerwonymi i sama w szoku byłam że zrobiłam to Twoje lilie cudne w kolorze- rwałabym do wazonu dzień w dzień - zboczenie takie
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Gosia no wyrzuciłam wybaczyc musisz
Paulinko no była i liczylam na to ze w tym roku też taka bedzie. Niestety...
Marzenko ja tez nie prEpadalam za liliami ale teraz je lubie
Kasia dzięki
Allisss dzięki i tobie
Monia nou mnie to było..nie pamiętasz
Czerwony???? No to juz czekam co to...