Ja też w tamtym roku miałam żółtą,dla mnie za bardzo łykowata odmiany żadnej nie znam, kupię jaka będzie

amelia_b napisał(a)

Ja też w tamtym roku miałam żółtą,dla mnie za bardzo łykowata odmiany żadnej nie znam, kupię jaka będzie

Fioletowa jest świetna. I nie łykowata.

Przymroziło troszeczkę w nocy?

plany
1. pokuszę się skończyć to

2.wywale morwe, przesadze borowki, derenia, posadze serby

3. od siatki pójdą tuje, hortensje do przodu i zobaczymy czy uda się wynegocjować z pól metra z trawnika, żeby przed hortensje jeszcze coś daćna razie jest tu wszystko co możne uda się gdzieś wykorzystać



i jakoś to trzeba połączyć z jedynka

4. wysypać murek, a reszta to czarna magia, mam nadzieje ze ta stodala się w końcu rozpadnie

5. może 2017, może 2018

i w sumie to nie wiadomo od czego zacząć

amelia_b napisał(a)

4. wysypać murek, a reszta to czarna magia, mam nadzieje ze ta stodala się w końcu rozpadnie

nie widziałam jeszcze...wielkie wow..a jak się zaweźmiesz na zmiany wykończeniowe to....)
będzie żwirek,podejrzewam.

tak Ewciu żwirek w kolo, na gorze kora, we żwirku jakieś male niskie trawki gdzie nie tu to będzie najłatwiejsze

waldek727 napisał(a)

Przymroziło troszeczkę w nocy?

tak Walduś i to nie źle

Amelio nie chcę cię martwić ale te stodoły tak szybko się nie rozpadają, ewentualnie jakiś samozapłon Ci poprawi widoki

Ile Ty masz tych wyjazdów z domu dwa ?

Też zglupiałam. Wychodzi ma to że dwa?