dzwoniłam, zamówienie mi zawieruszyli kosodrzewiny wyślą w poniedziałek to będą we wtorekale maja młyn w tych sklepach internetowych terazwidać że się sezon zaczął
już nic nie mów na ten temat. Ja zamówiłam w lutym, zapłaciłam. Dwa tygodnie temu pytam kiedy wysyłają, no pan odpisuje że w zasadzie to już tylko tatarak im chyba przemarzł, mówię że bez tego, pieniądze zwrócili, resztę wysyłają po świętach dzwoni jakaś babka z firmy kurierskiej i pyta czy kurier dostarczył przesyłkę, mówię że nie. Cisza. Wczoraj pisze do sprzedawcy a on mówi, że od tygodnia nie może namierzyć mojej przesyłki No teraz to ja juz tych roślin nie chcę
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.