Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój mały ogródeczek :)

Mój mały ogródeczek :)

agnieszka_m 12:02, 17 wrz 2015


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6022
żurawki mojej mamy niestety ja za mało kasiorki wziełam a karta niemożna było hehe
____________________
Mój mały ogródeczek :).
agnieszka_m 12:03, 17 wrz 2015


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6022
jak sprawdzałam w necie to od 70 w zwyż ceny były
____________________
Mój mały ogródeczek :).
Dominika11 12:05, 17 wrz 2015


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
agnieszka_malysa napisał(a)
żurawki mojej mamy niestety ja za mało kasiorki wziełam a karta niemożna było hehe


cudne

u mnie też zawsze ból jak nie ma płatności kartą, bo w portfelu mam zawsze przeciąg
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
agnieszka_m 12:39, 17 wrz 2015


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6022
Dominika11 napisał(a)


cudne

u mnie też zawsze ból jak nie ma płatności kartą, bo w portfelu mam zawsze przeciąg


to tak jak u mnie
____________________
Mój mały ogródeczek :).
Toszka 13:32, 17 wrz 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Agnieszko, na przyszłość - jeśli kupujesz roślinę z pieńkiem/nóżką to wybieraj jak najgrubszą nóżkę. Wartość rośliny szczepionej zależy w największej mierze od grubości sztobra (kijka na którym się szczepi). Czym grubszy to oznacza, że ma wiecej lat, jest dobrze ukorzeniony i da radę unieść "głowkę". ten jałowiec którego kupiłaś wymaga absolutnie mocnej podpory (a nawet dwóch) inaczej się złamie pod ciężarem szybko rosnącej góry. Mozesz też podnieść wzrost tego jałowca dając mocny, gruby wspornik, wyższy. Wbić trzeba kilka gwoździków i najdłuższy przyrost jałowca wiązać do kija (gwoździki stanowią podporę dla tasiemki/sznurka co by się nie zsuwały. Ten jałowiec jest płożący i każda gałązka po dotknięciu ziemi ma zdolność ukorzenienia się.
Trzeba ciąć i formować systematycznie.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Dominika11 13:35, 17 wrz 2015


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Toszka napisał(a)
Agnieszko, na przyszłość - jeśli kupujesz roślinę z pieńkiem/nóżką to wybieraj jak najgrubszą nóżkę. Wartość rośliny szczepionej zależy w największej mierze od grubości sztobra (kijka na którym się szczepi). Czym grubszy to oznacza, że ma wiecej lat, jest dobrze ukorzeniony i da radę unieść "głowkę". ten jałowiec którego kupiłaś wymaga absolutnie mocnej podpory (a nawet dwóch) inaczej się złamie pod ciężarem szybko rosnącej góry. Mozesz też podnieść wzrost tego jałowca dając mocny, gruby wspornik, wyższy. Wbić trzeba kilka gwoździków i najdłuższy przyrost jałowca wiązać do kija (gwoździki stanowią podporę dla tasiemki/sznurka co by się nie zsuwały. Ten jałowiec jest płożący i każda gałązka po dotknięciu ziemi ma zdolność ukorzenienia się.
Trzeba ciąć i formować systematycznie.


o to też nie wiedziałam na co zwracać uwage przy kupowaniu roslin szczepionych na pniu - teraz bedę mądrzejsza - dobra szkoła
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Toszka 13:52, 17 wrz 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Moja uwaga dotyczy też drzewek. Czasami cena za drzewko jest nieadekwatna co do jakości szkółkarskiej rośliny. Nabywca zazwyczaj patrzy na górę, koronę. A ta przecież szybko przyrasta i się rozgałęzia. A najważniejsze przecież są podstawy, czyli pień, a ten jeśli rachityczny, cienki, młody to mamy problem na lata, bo pieniek wolniej przyrasta niż korona. A korona ciązy i wygina pieniek. A to oznacza kłopoty ze stabilizacją rosliny i stres dla ogrodnika.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
agnieszka_m 13:59, 17 wrz 2015


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6022
Toszka napisał(a)
Moja uwaga dotyczy też drzewek. Czasami cena za drzewko jest nieadekwatna co do jakości szkółkarskiej rośliny. Nabywca zazwyczaj patrzy na górę, koronę. A ta przecież szybko przyrasta i się rozgałęzia. A najważniejsze przecież są podstawy, czyli pień, a ten jeśli rachityczny, cienki, młody to mamy problem na lata, bo pieniek wolniej przyrasta niż korona. A korona ciązy i wygina pieniek. A to oznacza kłopoty ze stabilizacją rosliny i stres dla ogrodnika.

Dziękuję Toszka za rady niewiedziałam nawet niezrwóciłam na to uwagi, tak jak piszesz patrzyłam tylko na górę następnym razem będę wiedziała
____________________
Mój mały ogródeczek :).
Ketka 14:51, 17 wrz 2015

Dołączył: 24 sie 2015
Posty: 151
Toszka napisał(a)
Agnieszko, na przyszłość - jeśli kupujesz roślinę z pieńkiem/nóżką to wybieraj jak najgrubszą nóżkę. Wartość rośliny szczepionej zależy w największej mierze od grubości sztobra (kijka na którym się szczepi). Czym grubszy to oznacza, że ma wiecej lat, jest dobrze ukorzeniony i da radę unieść "głowkę". ten jałowiec którego kupiłaś wymaga absolutnie mocnej podpory (a nawet dwóch) inaczej się złamie pod ciężarem szybko rosnącej góry. Mozesz też podnieść wzrost tego jałowca dając mocny, gruby wspornik, wyższy. Wbić trzeba kilka gwoździków i najdłuższy przyrost jałowca wiązać do kija (gwoździki stanowią podporę dla tasiemki/sznurka co by się nie zsuwały. Ten jałowiec jest płożący i każda gałązka po dotknięciu ziemi ma zdolność ukorzenienia się.
Trzeba ciąć i formować systematycznie.


Toszka bardzo cenne uwagi. Ja kupując swój jałowiec na pniu otrzymałam takie informacje, ale nie wszyscy o tym mówią.
____________________
Mały ogródek... czas zacząć
agnieszka_m 15:05, 17 wrz 2015


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6022
dam mu konkretną podpórkę i powinno być dobrze człowiek uczy się na błedach
____________________
Mój mały ogródeczek :).
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies