Widzę, że też miałaś niezłego "nerwa" w czasie prac nad nową rabatą

U mnie podobnie. Sadziłam malutkie bukszpanki, więc myślałam,że pójdzie szybciutko, a dziury to kilofem musiałam robić tyle było gruzu. Wiem jak się czujesz i naprawdę współczuję, ale jak skończysz to dopiero będziesz miała satysfakcję, że się nie ugięłaś