Fistaszkowa - czy na środku to wielopniowe brzozy som? bo ja źle widzę
Mnie się baaardzo podoba - świetnie poprowadzone linie
W ogóle Juziu ogród jest poukładany, baaardzo spójny, ale nie brak tez niespodzianek majstersztyk
ejjjj...no ekstra ten fistaszek
u Ciebie tak czyściutko...dopracowane wszystko...
Juziek, a mam takie pytanie...bo tak mi się to rzuciło w oczy...czy rozważałaś posadzenie czegoś pod tarasem?pod tym murkiem?...bo on , moim zdaniem, sprawia taki dystans...jakby taras wisiał w próżni...daleko od ogrodu...ot się nagadałam...wybacz
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Tak dużo? Niezła jesteś.
Ja robię herbatkę tymiankowo-oreganową właśnie i się zastanawiam, że jeśli ona faktycznie taka uniwersalna (na mszyce, grzyba, dokarmiająca rosliny) to może nie ma konieczności z gnojówkami gonić
Na pewno oprysk z sody zadziałał na mączniaka rzekonego na róży. Choroba tymczasowo opanowana, ale ciągle pada, więc nie wiadomo na jak długo. A sodą to można tylko 2 razy, bo źle działa na nowe przyrosty.
Fotki obejrzałam. Linie rabat miodzio wymyślone. Bardzo mi się podoba. I berberysy widzę
Fistach zapowiada się smakowicie. Berberysy to byki bo nie muszę lupy wuciągać żeby dojrzeć (jak stipę u Siakowej w żwirku).
Dobrze, że te rośliny tak szybko rosną. Co tam jeszcze będzie?
No zapisałam już wszystko co znalazłam
Wszystkie gnojówki, wywary, napary, wyciągi....i HT i OW i tę sodkę Twoją też
Ja nie wierzę, że coś może być do wszystkiego Ale oby tak było.
Na razie wszystko w fazie testów
Linie też mi się podobają, nad nasadzeniami jeszcze będę pracować pewnie parę lat
Ale już zaczyna mi się powoli podobać to co widzę za oknem
Dziękuję