Mam... ale dopiero zrobiły się zauważalne.
Nawet nie zdążą zakwitnąć do mrozów
U mnie tak co roku. Niby coś się wysieje....ale później ginie i muszę zaczynać od nowa.
Aaaa! No jedna stipa mi przezimowała chyba. Pod brzozami. Ale też coś słabo rośnie. Chyba ma za mało słońca, bo między berberysami gdzieś się uchowała.