fajna kolekcja róż u Ciebie, na zdjęciach wszystkie ładne
nie wiem jak Ty sobie radzisz bez kory, u mnie tam gdzie jej nie ma jest po miesiącu chwastowisko

no i po donicy którą pokazałaś wcale nie widać że nie umiesz komponować musiałabyś się bardziej postarać bo ta jest urocza

u mnie tam gdzie jej nie ma jest po miesiącu chwastowisko

To wcale nie jest źle, u mnie po tygodniu już chwastowisko

Róże popodziwiałam Wszystkie dla mnie piekne Czekam na MW bo ma jeden pączek u mnie
Zastanawia mnie czy te róże w kolejnych sezonach zmężnieją i utrzymają kwiat?
W jakich odległościach masz róże sadzone?

Też myślę o korz pod Krzyśkami bo w tydzień wyrasta busz chwastów.
Miałam mówić i zapomniałam, że donica elegancka. To ja nie potrafię komponować. Kupiłam pelasie i siedzi taka samotna.

Żyjesz? Coś tam jednak u Ciebie kwitnie poza różami
Fajny przegląd róż Ja chyba nie potrafię u siebie wybrać najukochańszej, choć chyba MW

Żyję....ale co to za życie
Plecy se zjarałam i domyć się z zapachu gnojówki wczoraj nie mogłam.
Pojechałam na koncert i cały czas czułam....że zajeżdżam. Biedni ludzie
A i jeszcze nogę rozcięłam o kant warzywnikowej skrzyni i wbiłam sobie w rękę nożyce do strzyżenia.
I taka sobota

Żyję....ale co to za życie
Plecy se zjarałam i domyć się z zapachu gnojówki wczoraj nie mogłam.
Pojechałam na koncert i cały czas czułam....że zajeżdżam. Biedni ludzie
A i jeszcze nogę rozcięłam o kant warzywnikowej skrzyni i wbiłam sobie w rękę nożyce do strzyżenia.
I taka sobota

No to nawyrabiałaś! To dzisiaj dzielnie odpoczywaj i lecz rany!
Ja się przymierzam do dalszego odchwaszczania, a jak skończę, to pewnie trzeba będzie zacząć od nowa, ech!