Jak będę miała dostęp do kompostowanego obornika to sobie przygarnę
Daję co mam.
A do polepszania gleby na razie używam biohumus i gnojowki i HT czasem
Kompost się dopiero robi
To mówisz mało wody?
A teraz leje od ponad tygodnia dzień w dzień i nic się nie zazielenia....
Ale spoko. Poczekam i zobaczę.
W tamtym roku zaczęło się od Anabellek i lałam bioseptem....nic nie pomagało.
W tym roku Anabelki takie same jak w zeszłym....a marnieć zaczęły jeszcze bukietówki.
Chyba nie ma sensu już lać
Jusik, a w ogrodniczym w okolicy pytałaś się o obornik? W torbach sprzedają
Hortki to takie stworzenie, które w zasadzie w zasadzie też może rosnąć, ale woli kwaśną do obojętnej.
Jest jeszcze jedna opcja ale wolisz nie wiedzieć... wierzaj...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Trzy lata temu w szpalerze miałam taka jedną hortkę - pożółkłe liście, mniejsze kwiaty.
Robiłam reorganizację i trzeba było wykopać. Pod tą jedną były opuchlaki...Głęboko, niemal pod korzeniami.
I teraz sobie myślę, że aby namoczyć glebę jakimkolwiek środkiem to w tak rozbudowany system trzeba by było podlać 3 kubłami.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Eeeee.... tak myślałam, że o opuchlakach napiszesz
No to ja Ci napiszę, że oprócz dorosłych opuchlaków rudonogów na trzmielinie i paru dorosłych truskawkowców na Rh....nigdy nie widziałam larwy opuchlaka u siebie!!!
A koppię i przesadzam często i wszędzie
W zeszłym roku rudonogi wybierałam nocami z trzmielin, na Rh dużych w nocy nie było. Tylko w dzień na elewacji przy Rh parę znalazłam przez cały sezon.
Zaczęłam lać wrotyczem po wszystkim co niby opuchlaki lubią....czyli cały ogród
W tym roku na Rh jeszcze nie widac śladów żerowania....ale chyba za wcześnie. Obserwuję
u mnie w rodkach nie było i nie ma, a pod tą jedną jedyną hortką (w całym szpalerze) i pod sedum były. W jednym jedynym miejscu w żurawkach były, które rosły przy chodniku.
Z opuchlakami się nie mądrzę, bo one jakimiś swoimi prawami się rządzą.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)