Doświadczenie mi podpowiada jedno rozwiazanie: im szybciej facet wyprowadził sie z domu rodzinnego, tym sensowniejszym jest partnerem . A mój małżonek uczynił to w wieku 19 lat . A ze i ja pedantka, to sie dobrze dogadujemy .
Wszystkie duże po zimie mi wygniwały. Zostawały tylko małe siewki. A małe nie robią za ładnego wrażenia na rabacie, więc z czasem się same wykruszyły, bo nowych nie kupowałam i nie wysiewałam...
Jak coś nie chce u mnie rosnąć, to już się na siłę nie upieram