Hahaha, Sylwia, takich rozgrzebanych i niedokończonych robótek to wszędzie znajdziesz pełno, tylko wstyd się przyznać... niech Twój duch spokojnie czuje się wyniesiony na wyżyny
Mogę jeszcze dorzucić rabatę podjazdową, która nie jest w ogóle zaczęta nawet
Kompostownik się rozpada. I dwie skrzynki.
Żywopłocik z cisa czeka na przesadzenie.
Kałuża stoi pusta.
Bukszpany wszystkie do cięcia! I cisy.