Nie brzydkie, tylko jeszcze nie rozrośnięte
Pomarańczowa to chyba Supreme Cantaloupe.
Coś te wszystkie odmianowe, które kupiłam w zeszłym roku słabo rosną.

Buczki są fajne!
Z kolumnowych to polecam jeszcze wiśnię Amanogawę.

Milunia pewnie takich nie ma

Hehehehe

Milunia pewnie takich nie ma

Hehehehe

O, nieee!Też tak myślę! Ale doszłam do wniosku, że to kwestia charakteru jednak. I pocieszyłam się

Oj tak Dla niepoznaki Milunia zmniejszyła ogród, ale charakteru nie da się ukryć, albo jest się perfekcjonistką albo nie Pociechy upatruję w tym, że różnorodność to pożądane zjawisko

No i taki aparat, że pomarańczowe jeżówki wyglądają jak żółte



Kto widzi ukryte oko na drugiej fotce?

Może masz rację, ja to jednak widzę to trochę inaczej. Wszystko, co niedoskonałe i nieskończone wysuwa się na plan pierwszy i już tak mnie podrażni, że jak schodzę na plan drugi, czyli na rośliny, to jakby wyrozumiałości już całkowicie brak
Mnie się podoba też jeżówka Big Kahuna, musze porównać z tą u Ciebie i wybrać jedną. Czasu dziś nie miałam, żeby zamówić.
Dopisuję wiśnię do listy drzew kolumnowych wartych zakupienia

I trend taki, pożytki dla zapylaczy, żab, padalców etc Tego się trzymam

ja chyba znalazłam oko. Chodzi o to na brzozie ?

Mówisz trend?
To już mi się przestaje podobać

A mi się podoba, jak coś sama umyślę, a jak już wszyscy dookoła coś lubią, wolę być w innym miejscu