I trochę fotek z pola.
Mam czerwoną mirabelkę za płotem

Owoców pełno... ale w tym roku nie mam czasu ich pozbierać.
I dzikie maliny i jeżyny też za płotem mam...ale malutkie takie to. Tylko do przekąszenia przy pieleniu
Molinie co miały być hakonkami rosną

Szkoda tylko, że na skarpie

Będę musiała przesadzić.
Paprotki od Bożenki też rosną

I barwinek oczywiście też
Nawet runianka centralnie na skarpie się przyjęła.
Z tej strony drogi chyba jeszcze nie pokazywałam. Na skarpie będzie sad...mam nadzieję już w przyszłym roku
Widać brzozy w łące

Dzisiaj było zalewanie stropu.