Juzia czy mi sie zdaje że ostatnio jestes ze wszystkim na ,,nie".? Straszna grymasnica sie robisz.Kupuj róze i sie zachwycaj a o cenie od razu zapomnij , po co Ci pieniądze jak nie cieszą?A róze cieszą.
Nie wiem o co chodzi z tym "wszystkim"... Marudzę często i często dla żartów.
A co do pieniędzy...to nie jestem skąpa i nie chowam po tapczanach
Jak mam "wolny" grosz to wydaję na to co mnie cieszy... czyli rośliny. Mogą być i róże
Dziewczyno a czy ja o skąpstwie piszę? Marudzisz dla zartów wiec ja w zartach napisałam ,choc prawdą jest że trzeba sobie przyjemnosci robic.Wiem że kupiłas róze , czytam u Ciebie choc rzadko piszę.Uśmiechnij sie
Dostałaś MW? czy do jesieni czekasz? ja teraz choruje na jedną, ale ten Cwik, ma jakies dziwne zasady, 3 sztuki w koszyku. Mam na siłę róże dokładać? Pierwszy raz się spotkalam z czymś takim
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.