Donice mam tylko przy wejściu i na tarasie.
Aaaa i jedną przy ławce na froncie i jakieś małe z sukulentami w altanie....ale kiepścizna tam
Większych ilości nie przewiduję
Chyba bym musiała na głowę upaść żeby jeszcze po balkonach z konewką biegać dwa razy dziennie....
W donicach też mam raczej rośliny suszoodporne
No i sztuczne bukszpany hahahaha Może kiedyś będę mogła sobie pozwolić na prawdziwe?