Trzmielina dla Ewy
Takie sadzonki miałam w lipcu 2014
To co było dosyć wysokie ścinałam i powtykałam w ziemię.
Później (dwa czy trzy miesiące minęły) była lekka rewolucja i musiałam przesadzić trochę, a te co znowu wysokie były....ciach i obok do ziemi.
A tak wyglądało to jesienią zeszłego roku
Teraz znowu to co wysokie pościnam i ścinki powtykam w puste miejsca.
A tu już mam gotowy dywanik