Zana, pięknie to powiedziałaś, moja mama mówi, że jestem po prostu rozczochrana Mnie również było bardzo miło spotkać takich zapaleńców jak ja Liczę na kolejne spotkania, może Zieleń to życie w Warszawie???
Teraz jestem potwornie nie czasowa, ale obiecuję, że nadrobię zaległości już wkrótce i do Was pozaglądam z przyjemnością. Pozdrawiam!
Przeczytałam cały wątek i dopiero ślad zostawiam...ciekawa jestem jak obsadzisz rondko....rady Małej Mi najbardziej w moim guście...jest praktyczna, rzeczowa a przy tym tworzy ciekawe kompozycje...ja bym skorzystała.
Bardzo miło było Cię poznać....na Targi wrześniowe też się wybieram...więc do zobaczenia...a wątek zaznaczam do obserwowanych....fajnie by było jakbyś się częściej pojawiała....bo pisałaś o hurtowych ilościach tulipków...czekałam...i d..a