Witam serdecznie. Od 4 lat mam dom z ogrodem. Na początku byłam tak zajęta urządzaniem domu, że sam posiadanaia podwórka już mi wystarczył. Od jakiegoś czasu marzę o pięknym ogrodzie. Okazało się niestety, że nie mam zupełnie do tego talentu. Ostatnio kupiłam piękne roślinki. Przebiegłam z nimi po całym ogrodzie, popłakałam sobie i postanowiłam napisać. Najpierw chciałabym zagospodarować teren pod sosnami. Jest to miejsce, które jest dobrze widoczne z tarasu i jeśli tylko uda mi się na nim siąść, zaraz psuje mi się humor. Na pierwszym planie widzę tam stary cis i stary jałowiec plus róznej maści tujki niepasujące do siebie nawzajem. Chciałabym żeby roślinność była piętrowa, a nie szpaler tujek jak na cmentarzu. Nie mam pojęcia co mogłoby tam pasować. Kupiłam piękne świerczki, które miały zasłaniać dół od cisu i jałowca i małe bylinki, moim zdaniem jest tego stanowczo za mało. Nie chciałam już sama nic dokupować, bo po ostatnich zakupach mam cztery pęcherznice, które od miesiąca stoja w doniczkach i nie mogę im znaleźc miejsca. Bardzo licze na pomoc z Państwa strony i sama nic juz nie kupuję.

Tę rabatę pod sosnami trzeba nieco podnieść, rabata stanie się ładniejsza, trójwymiarowa, przy pniach wgłębniki żeby nie zasypać. Pasują tutaj grupy różaneczników, azalii, hortensji, traw, wrzosowisko w dużej masie wrzosy, wrzośce i inne kwaśnolubne.I musi być tego sporo, teren podsypany próchnicą kwaśną, torfem kwaśnym aby stworzyć dobre warunki dla rozwoju roślin i oczywiście musi być dobrze podlewana, przynajmniej w początkowym okresie, bo w korzeniach sosen nic ni urośnie.

Zaraz zorientuję się jak zmienić nazwę wątku i poprawię. Dziękuję bardzo za odpowiedź Danusiu. Też myślałam o różanecznikach i hortensji, tylko nie wiem czy sadzić bliżej płotu czy bardziej pod sosnami. Wiem to nawadnianie jest konieczne. Finansowo dopiero jesienią będę mogła to zrobić, całe lato więc zostaje mi podlewanie wężem. Nie wiem też czy powinnam ten teren jakoś wydzielić, bo póki co rośnie tam wszędzie trawa.

Tych drzew u mnie trochę jest. Oprócz sosen jeszcze brzozy. Pozdrawiam.

Zrób stopniowanie, hortensje, różaneczniki Yakushima, pomiędzy nimi a wrzosowiskiem trawy (jeden gatunek) a na brzegach wrzosowisko.

ŻÓłte na pniu - trzmieliny albo sosna 'Winter Gold' na pniu

Kule zielone mogą być rózaneczniki, niskiee pola - wrzosowa paleta.

Niebiska plama to posadzona już lawenda.

Z tymi trawami to u mnie gorzej syn ma alergię na trawy i nigdy ich nie sadzę, bo boje się że go uczulą. Czy te nowo kupione świerki darować sobie w tym miejscu?. Pięknie to pani namalowała i już drapię się w głowę co jest zaznaczone jakim kolorem. Czy te żółte to hortensja a zielone różaneczniki. I bardzo ciekawi mnie ta niebieska plama. Zazdroszczę Pani takiej wyobraźni.

Witaj

Znasz ogród Alicji "Kraina czarów w fazie projektów" zerknij sobie, może znajdziesz inspiracje

Ja od miesiąca oglądam piękne ogrody na forum, a nie umiem przenieść do siebie pomysłu, ale już szukam może coś mnie olśni.