U mnie nie ma ani grama śniegu i lodu Fajnie spędzony dzień Buziole
he he gapiłam
To chyba urlopik jakiś masz
urlopik na marzec przewiduję 2-3 dni żeby ogródek do ładu doprowadzić
Też by mi się wtedy przydało wolne.
To odliczacie już dni. Szybko minie.
da się jeszcze zalatwić Martuś planujesz coś na ten nowy sezon?
Niby tak ale wiesz że im bardziej się na coś czeka tym czas się wydłuża.
Planuję rewolucję warzywnikową. przenoszę warzywnik i robię go w skrzyniach. Będzie nowy kompostwnik, szklarnia i nareszczcie domek narzędziowy. A, zapomniałam, na tarasie będzie nowy stół, który właśnie zaczął się robić rękami kojego eM.
Nam tak śmignęło, że zaczynam się obawiać, że jak dalej ten czas będzie tak zapierniczał, to będzie po sezonie