Wy miastowi, a my ze wsi
He he a to Ty Asiu na prowincję się wybrałaś?
Przeca u Was nie ma wsi a taką panderozę, jak Wasza, bym chętnie przygarnęła Marzy mi się....
Toż to fajne miasteczko ta cisza, spokój i zające po polu kicające... jakie u Marty zachody słońca muszą być piękne... i ten powojnik.... i skrzynki na warzywa i ta ścieżka, którą Hanka układała..... Cud, miód, malina....
A żeś się rozpędziła Prrr maleńka ;
Ano, nawiedziła mnie dzisiaj Asia, a właściwie to wpadła jak tornado, troszkę ze sobą zabrała, ale szkód nie narobiła.
Powojnik imponujący. Krzaczek Song też piękny. Domku szkoda a warzywniak robi wrażenie. Rewolucje super.
Next time będzie dłużej
Rewolucje cały czas się toczą i niestety nie da się przyspieszyć