Miało padać, bo ja wczoraj puściłam podlewanie i... pudło, oszustwo A przydałoby się.
Też jako dziecko, tak do 14 lat, jeździłam na wakacje do wuja, ktory miał gospodarstwo 30 ha, albo do ciotki, która hodowała róże i tulipany. Ciężko czasem było takiej pchle małej jak ja, ale lubiłam szczepienie/oczkowanie róż, głowienie tulipanów, sianokosy, a nawet żniwa. Te ostatnie były zawsze najcięższe. Upał, albo pośpiech, bo burza idzie. Z przyjemnością wspominam tamte czasy

a ja jako dziecko nie mialam nikogo na wsi. Babcie miastowe i ciocie tez. Raz tylko jako 5-lata bylam u kuzynki taty z dzieadkiem i pamietam z tego wyjazdu w szczegolach wszystko jak pojechalam do nich po 20 latach to mi rodzice nie wierzyli jak im wszystko opowiedzialam co gdzie jest gdzie kurnik, gdzie ogrod i ile krow i wszystko tak bylo jak zapamitalam
No a teraz sie napracujemy ale zaraz bedzie spokojniej
Ja najleüpiej lubie sianokosy jak juz jest po

Też lubię sianokosy! A w szczególności letnie spanie na sianie!

Widziałam Ale Kruszynka I nie mów, ma włoski!!! Śliczny jest!

U nas w piątek w nocy dość intensywnie ponad godzinę padało, źle się w sobotę plewiło...jest ciepło, przyjemnie i jutro znowu ma padać. Nawet nie potrzebne jest podlewanie. Nie mamy pod górkę teraz W sobotę w róże idę

Haniu na moich snopkach sie nie za bardzo da spac

Kindzia napisał(a)

Widziałam Ale Kruszynka I nie mów, ma włoski!!! Śliczny jest!

U nas w piątek w nocy dość intensywnie ponad godzinę padało, źle się w sobotę plewiło...jest ciepło, przyjemnie i jutro znowu ma padać. Nawet nie potrzebne jest podlewanie. Nie mamy pod górkę teraz W sobotę w róże idę

Kasiu no nie mow, ze do dziadka nie podobny

u nas jeszcze jutro upal, lato mamy i basta dzis cos Kolo 30° bylo. latam dalej z konewkami i tancze z wezem

Cudny chłopczyk, niech się zdrowo chowa
Czajka super uchwycona, ja jeszcze nie spotkałam.
Buziaki!

Kasiu no mamy nadzieje, ze zdrowy bedzie i taka sama pociecha jak starszy brat

Czajki lataja u nas nad polem naprzeciwko domu i jeszcze nad jednym gdzie bigam ale nigdy nie udalo mi sie ich w obiektyw zlapac, jakies bardziej plochliwe. Za to udalo mi sie Austriacka zlapac

Dawno byłam u Ciebie i mam spooooro do nadrobienia...gnam czytac...

na dobranoc