O kurcze!
no i to ok, mój pies nowy ma Leo, wołamy Leoś

Izo, robisz śliczne fotki ogrodowo-wyprawowe. Gratulacje z narodzin wnusia

A co one biedaki muszą przeciągać To jakies zawody
https://www.youtube.com/watch?v=g0wvLPBAP48

Iza nadrabiam zaleglości ..a u Ciebie to n ie taka prosta sprawa ,pędzisz jak wicher

Drzewo unijne mnie tam przypadło do gustu
no a konie to cudo ..jaka uprząż

A i dowiedziałam sie ,że wnusio to nie Leo

Pozdrawiam serdecznie

Pesteczko to sa konie pociagowe, najczesciej pracuja w lesie i ciagna wielkie pnie drzew. Peter Wohlleben pisze w swojej ksiazce, ze najbardziej bliska naturze forma pielegnacji lasu.


Basiu pieknie przystrojone byly nawet ogonach mialy wianuszki i warkoczyki a panowie tez calkiemniezle sie prezentowali

Agnieszko dziekuje

No nie!! nawet ksiądz i ministranci na koniach?..ha ha ha wyobrazilam sobie naszego proboszcza na koniu

no to procesja byla wiec jakze by bez ksiedza. Ponoc czasami i biskup bywa

Księdza na koniu to ja pierwszy raz w życiu widzę

a ja wpadlam w najwieksze chwastowisko i juz trzecie wiaderko wywalilam

Piękne przystrojenia dla koni!

A chwasty? Kto ich nie ma? Ten co ogrodu nie ma! Pod drzewko pigwowe puściłam dąbrówkę rozesłaną i mi zadarnia i eliminuje chwasty. Chyba ją zostawię na stałe.