Basiu to prawda mam zlotego meza
czasami mowie, ze mieszkam w niebie z aniolem


a maszyna juz w domu dzis mnie pani nauczyla szyc, a jak wrocimy z Pl to pzyjdzie moje Cd z programem i bede sie uczyc haftowac

Rozchodniki i astry! A u mnie astrów w tym roku brak! Muszę się poprawić.

wszystkim zazdroszcze w tym roku astrow

a ja mam
aster umbelatus 'Weißer Schirm'



a ten z Dachau

No właśnie miałam na myśli te jednoroczne. TYch bylinowych, to zostawiłam sobie te najniższe, ale jeszcze nie kwitną.
A, i jeszcze od Małej Mi mam płożącego, ale też jeszcze na niego czas.

a jednorocznych nie mam, musze koniecznie nasonka kupic,bo one takie piekne.
mam jeszcze marcinki, to tez astrysa?bo juz mi sie placze. Dzis widzialam na nich paczki i jeszcze jednego mam takiego conataieciemno nniebieski-fioletowy kwitie i on juz kwitie od jakiegos czasu. Pokazywalam go niedawno.

Ogólnie na te astry bylinowe mówi się marcinki, bo kwitną aż do Marcina, a niektóre dopiero wtedy zaczynają.

acha a ja myslalam, z e tylko na te niebieskie, takie bledsze

Haniu ile nasionek Ci wyslac, mam cala garsc