Haniu jedziesz dzis tez na dzielke?

Nie. Dziś od ogrodu odpoczywam. ma padać deszcz. I tak roboty by nie było. Muszę zajrzeć do Edytki, czy u niej już pada. Idę jutro.

Ale u Ciebie wiosennie, kwiatki kwitną i od razu tak radośnie...Miłego dnia...

troszke sie oziebilo i pochmurnie ale kwiatki pomagaja w utrzymaniu wiosennego nastroju

Dziewczyno,nie dobijaj mnie tym kwieciem...u mnie żonkile dopiero listki wypuszczają
Ale fajnie popatrzeć ,dawaj więcej fotek

pozdrawiam z bardzo slonecznego Mazowsza

Gobasia, solidaryzuję się z Tobą U mnie też kwiatuchy dopiero wyłażą z pod ziemi, nie licząc trzech mikrutkich krokusików. Wszędzie gdzie nie zajrzę, to istny szał kwiatów wiosennych.
Izabelo, prawdziwa wiosna u ciebie
Masz juz małe owieczki? Pokazałabyś?

Te zdjęcia pięknie kwitnących kwiatuszków to z tego roku?

Izabelko, piękne żonkile! Ja na takie to jeszcze chyba z miesiąc poczekam.
Odliczymy dnie kiedy ja u siebie je ujrzę i będę wiedzieć o ile wiosna u mnie później. Przeciętnie o miesiąc!

Dlatego tak uwielbiam ranniki i krokusy i przebiśniegi!

W tym roku, to nawet pierwiosnki niemrawo wychodzą do kwitnienia, a zwykle i gruzińskie i białe bezłodyżkowe kwitły na równi z krokusami.
Szafirki dopiero kiełki pokazują. Szok! Jak w tym roku ślamazarnie!

pierwiosnki tez juz mam ale malo, jakos sie pogniewaly, rozsiewaja sie jak zwariowane i troche je chyba za bardzo przetrzebilam. Musze teraz je chyba w jakies inne miejsce przesadzic, gdzie beda mogly sie do woli rozsiewac.

Owieczek malych nie mam. Nastepne beda w maju jakos. Te styczniowe juz calkiem duze sa

Mirello zdjecia z tego roku a jakze. Tulipanow tylko jeszcze nie mam a Kasia juz ma paki. Musze sie moim dokladniej przyjrzec moze cos wypatrze. Choc ja mam glownie sadzone jesienia wiec pewnie pozniej beda.

Gobasiu nie mam na celu dobijanie kogokolwiek jak moje juz przekwitna Ty bedziesz sie swoimi cieszyc a narazie pociesz sie moimi lada dzien beda u Ciebie.