Trzecie miejsce ,to juz podium a nie jakieś tam trzecie miejsce,

życzę powodzenia i przesyłam kopniaka na szczęście

Moje młodziaki też biegają! Co miesiąc mamy zawody w bieganiu, nazywa się to "Leśna Piątka", bo 5 km przez leśne górki i pagórki. Całe lato biegają po t5 km, a jesienią mają 10 km przez miasto i parki, i to się nazywa "Nocna Ściema" Nieraz i 1000 osób bierze udział. Dla młodszych dzieci też jest wyścig 2,5 km i to się nazywa "Pikuś".
Na mecie wszystkie dzieci dostają plakietkę Leśnej Piątki w drzewie, albo metalu, wyrzeźbione zwierzątka. Bo je funduje Nadleśnictwo. Przy okazji zrobię zestaw tych plakietek. Ja mogę być już tylko kibicką!

bycie kibicka tez fajne jest wiem, bo kibicuje, najpierw zazwyczaj sa biegi kobiet a potem biegna faceci i wtedy ja popedzam

Fajne takie lesne zawody. Dla dzieciakow to wielka frajda jest. U nas w klubie troche dzieciakow biega razem trenujemy

Izabela, jak czytam Twoje posty na temat biegania, to czuję się staro i ociężale Chęci i wytrwałości mi brak żeby sie poruszać.

Trzymam kciuki za jutro

bo najtrudniej to wyjsc z domu a potem to juz sie leci.
Mnie bardzo motywuje maz, razem wprawdzie nie biegamy, bo on za szybki dla mnie. Czasami nam sie zdarza z kilometr razem przebiec na poczatku. Ale na rowerach jezdzimy razem i z kijami lazimy i po gorach.
Zostawilam Wam na watku Bawarskim pare fotek ze swieta majowego.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5743-bawaria?page=21#post_4

Hania juz widziala

Zaraz pekne ze smiechu. M znalazl w necie wyniki jakiegos biegu, w ktorym biegla jego siostra i zajela 2 miejsce. No i ta siostra biegla w tym biegu za szybko, na pewno tak szybko nie potrafi, na pewno nie jest ode mnie szybsza, to wogole nie mozliwe, pomylili sie i juz hihihi. Ma szczescie, ze juz pewnie w lozku jest ale rano M na pewno zadzwoni i sprostuje pomylke hihi

No, oglądałam fotki! Piękna tradycja! Panowie i Panie w strojach ludowych! Tak lubię! To jest identyfikacja z ziemią rodzinną, podobne święto z kołem i palem jest w Szwecji! Tam się obchodzi 24 czerwca Midsummer- letni czas! A u nas wianki.

A kiedyś u nas też maiki obnosili chłopcy po wsi i stawiali tam gdzie dziewczyny na wydaniu.

Siostra, nie siostra - porządek musi być!

Zazdroszcze Ci tego bigamia. Jaki dystans biegasz?


A tak w ogole konwalie u Ciebie to juz szczyt niesprawiedliwości
Historię młyna tez poczytałam

Przeczytalam małe zaległosci ,witam przy okazji życzac miłego dnia
ja dzis do ogrodu uciekam obcykać ewentualne straty-okaze sie niedługo
Miłego Izuniu