Izabelko, współczuję paluszkowi, i właśnie dlatego boję się używać tych elektrycznych.

Przepiórki pewnie się znajdą jak zgłodnieją. jestem dobrej myśli.
Zdrowia życzę.

Ps. Kwiatki z Twojej rabatki
futrzaste jasne- u nas na nie mówią zajęcze uszy, to jest czyściec wełnisty

Przepiorek nam jeszcze dwie szt brakuja. Kiedys po Jakis 3 tygodniach albo i wiecej znalezlismy. Mamy jeszcze nadzieje, ze sie znajda.

paluszek az tak bardzo nie boli jak sie nim nie dotykam do niczego. Do pracy pojechalam, bo teraz u nas przygotowania do festynu letniego (w niedziele) no i ogolnie duzo sie dzieje i ciezko tak kolezanke sama zostawic.

najbardziej mi smutno, ze na gitarze nie moge przygrywac

Dzis u nas goraco i slonko prazy Pojechalam dzis do aldiego i mieli buksiki przecenione po 2€ 6 szt. Moze male ale przewciez urosna kiedys. Kupilam 3 zgrzewki i mam traz 24
Chyba jednak pojda kolo grilla zrobie tam obwodke i cos w srodek posadze Jakis krzaczek albo drzewko.

sie rozpedzilaś z buksikami
ale ,od przybytku głowa nie boli
umiesz grac na gitarze????????-zazdroszczę
uwielbiam jej dzwięki chodz sama nie umiem grac

Czytam o paluszku i o przepiórkach i powodzi- same kataklizmy. Mieć nadzieję trzeba na to, że po burzy przychodzi słońce.

A tak w nawiasie kiedyś mojemu Tacie wyleczyłam obcięte trzy opuszki Balsamem Szostakowskiego. To taki oleisty mocno balsam, bardzo fajnie leczy a co najważniejsze nie pozwala by opatrunek przyklejał się do rany. Spróbuj Kochana- naprawdę bardzo skuteczny.

Kasiu a gdzie mozna go dostac?

Viola przygrywam moim przedszkolakom, mam najbardziej rozspiewana grupe. No i dzis dzieci sie nauczyly co znaczy a capella nie bylo tak fajnie.
Przyrywam tez na przedszkolnych wystepach. Wlasnie w niedziele mamy takowy i bedzie a capella.

No to ja dziś będę a capella! Jestem padnięta, ale u Was co nieco jeszcze zobaczę, a potem łóżeczko. Udanych festynów!

ja juz słyszę tą a capelle hi hi
lubie dziecinne wystepy
jak był wystep z okazji Dnia Babci i Dziadka wystepowały jednocześnie trzy zerówki ,wierszyki,spiew grupowy i taniec
tak pieknie im wyszło że aż sie wzruszylam
Tobie i Twoim dzieciaczkom życzę równie udanego wystepu

Iza, co ja czytam o palcu Wracaj szybko do zdrowia. Mam nadzieję, że się szybko zagoi.

Iza - dziś go pod ta nazwa nie ma, ale na pewno jest inny o takim samym składzie. Kiedyś kupiłam dla brata. Musze się zorientować, to dam Ci znać. Warto go mieć w domu. Mój dziadek kiedyś to oleiste świństwo pił na wrzody żołądka bo też był zalecany.

Polukam i zamelduję.

Ok Kasiu, popytam jeszcze jednej mamy aptekarki, co ona wie. I jutri mojego doka przycisne, musze na zmiane opatrunku jechac. Takiego fajnego mam, cos poradzi.