tak tak to ten za dwa tygodnie dwulatek

iryski to juz z tydzien mam albo i dluzej te jasnoniebieskie od przedwczoraj jakos

Basilikum napisał(a)

tak tak to ten za dwa tygodnie dwulatek

iryski to juz z tydzien mam albo i dluzej te jasnoniebieskie od przedwczoraj jakos

Marcysia starsza...z końca stycznia...to nic

To niesprawiedliwe Moje dopiero ledwo zauważalne listki mają...

beda za chwile teraz sie juz cieplo robi wszystko goni jak zwariowane

No proszę Twoja wiosna moją przegoniła U mnie zimno Mróz był.

mroz w nocy tez mamy, dzis bylo cosc kolo -5. Za to w dzien +10

Iryski jak na kartkę imieninową
Te w kolorze burgunda obłędne

te burgundowe byly przypadkiem w torebce. Kupowalam niebieskie. W zeszlym roku przesadzilam "wszystkie" burgundowe na rabate Kolo plotu ale tam ich jeszcze nie widac

Moje iryski juz przekwitly, bardzo wczesnie w tym roku byly i juz koniec.
Ten burgundowy jest fajny, musze takie upolowac

Ja je mam przez przypadek
Katharine Hodgkin zaczela pozniej kwitnac. Te inne mam drugi rok, moze dlatego szybciej ruszyly

U mnie w tym roku bardzo sie pospieszyly, az dziwnie, przed krokusami. Mam je drugi rok, w tamtym sadzilam i tak szczerze powiem ze nie wiem czy je tak teraz zostawic czy obciac. W tamtym roku zostawilam.

Te burgundy musze koniecznie gdzies wypatrzyc, w tamtym roku nie dostalam, pozniej zapomnialam , ale teraz az sobie zapisze zeby je kupic, no sliczne je masz