mozesz je juz ugotowac i zgniesc jak na kopytka
400 gram potrzeba i 200 gr marchewki. Jeszcze jajka, mleko, przyprawy
do tego ser ze smietana i ziolami

a dzis rano bylam w piekarni po precle i zrobilam jeszcze poranna fotke magnoli, z tej strony ulicy widac jak wysokie jest drzewo

A te gofry w gofrownicy piekłaś? I ile jajek?

tak Haniu w gofrownicy, ile jajek nie pamietam dokladnie chyba 3

Basilikum napisał(a)

mozesz je juz ugotowac i zgniesc jak na kopytka
400 gram potrzeba i 200 gr marchewki. Jeszcze jajka, mleko, przyprawy
do tego ser ze smietana i ziolami

Czytając same składniki...nie wiem czy dam rade do wieczora...

Dlaczego?

postaram sie zaraz napisac, jak uporam sie z obiadem

Basilikum napisał(a)

tak Haniu w gofrownicy, ile jajek nie pamietam dokladnie chyba 3

Dzięki!

Basilikum napisał(a)

tak Haniu w gofrownicy, ile jajek nie pamietam dokladnie chyba 3

Dzięki!

Basilikum napisał(a)

tak Haniu w gofrownicy, ile jajek nie pamietam dokladnie chyba 3

Dzięki!

400 g ugotowanych przetartych przez praske kartofli,
120g masla w temp pokojowej-moze byc ciut mniej jak na moje oko
3 jajka,
200 ml mleka,
sol, pieprz, galka muszkatolowa,
100 g maki,
2 lyzeczki proszku do pieczenia,
200 g marchewki startej na tarce (u mnie bylo na grubych oczkach)
Bialka oddzielic od zoltek, z bialek ubic piane. Do ziemniakow dodac Maslo, mleko, zoltka, przyprawy - wymieszac. Dodac make, proszek i marchweke. Na koniec dodac porcjami piane z bialek. Piec w gofrownicy.

do tego pasuje ser bialy (u nas jest Taki kremowy przemielony), ja mieszam z jogurtem albo smietana, by bylo troche rzadsze i dodaje przyprawy i ziola co mam aktualnie w ogrodzie.