Dziś opadły mi skrzydła, nie da się wykonać prac ziemnych Padało całą noc… Dla kontynuacji prac - klęska, ale dla roślin radość, no i dla nowo zasianej trawy
Ale obiecane zdjęcia z innych perspektyw
Cześć Magda
Miło Cię widzieć u mnie w wątku. U mnie tak jak u Ciebie obudziło się wraz z budową domku i powiem więcej, dopiero jak położyli dach, do tego momentu nie interesowało mnie to
Jak wszedłem do "surowego" domu wtedy odwróciło mi się wszystko o 180 stopni i niech tak zostanie Choć cały czas się uczę, tu trzeba mieć dużo pokory, konsekwencji i cierpliwości. Ale radoch jest sama wiesz