Ależ mnie "podgrzałeś" tą Twoją skarpą U mnie na początku sierpnia też skarpa powstała. Jest całkiem świeżutka, choć nie aż tak regularna jak u Ciebie, ale bez żadnych chwastów na razie. Miałam się za nią zabrać na wiosnę, ale jak jeszcze chwilę u Ciebie zostanę, to nie wiem czy w przyszłym tygodniu nie zacznę kosodrzewiny szukać
Dzięki z wizytę, przeglądnąłem Twój wątek, sporo pracy włożyłaś w ogród
Skarpa wydaje się większa niż u mnie. Sadziłem gęsto to chyba widać, jest świeżo ubita i boję się aby nie zjechało, pełnia szczęścia będzie jak włókniny się pozbędę, a rośliny zaczną się zagęszczać.
Miało być tęczowo i mam nadzieję, że tak się stanie