Wyrabia swój styl!

Też patyczkowałam perowskie, od razu do gruntu przy wiosennym cięciu, miałam w różnych miejscach, najlepiej jej było w jałowej ziemi przy ścianie południowej domu.

Gosia, budleję również można wysiewać.

Kochana Gosiu. Ty to cudotwórczyni jesteś! Że ja tu wcześniej nie zaglądałam. Może nie ukatrupiłabym mojej stipy przy pikowaniu w zeszłym roku , albo nie wyplewiłabym wszystkiego co z jednorocznych posiałam? Idę czytać od początku!

Ja budleje pielę jak chwasty.. tak mi się wysiewa

Hmmm styl to chyba jeszcze nie, ale ulubione tamaty ma, a i własne zdanie też

Właśnie, mój obecny egzemplarz w ten sposób uzyskany.

Moja perowskia mi się pokłada, chyba mam zbyt żyzną glebę.

Już, już.
Nie będzie malował tak jak ktoś mu pokazał, tylko po swojemu.
To chyba to jest swój styl?

Własne zdanie!
Uwielbiam