Dokładnie Zbyszku, satysfakcja i dobra zabawa to najwazniejsze!przcież na tamten świat nic nie zabieramy ze sobą

Mnie dużą frajdę sprawia obdarowywanie roślinami, jak zmieniam dekoracje, nie mam gdzie roślinek wsadzić, albo jak przemarzną, też oddaję. Cieszę się jak potem pięknieją w innych ogrodach. Ostatnio pochorowały mi się kulki bukszpanowe, ogołociły. Lubię mieć wszystko takie nienaganne, więc Wiesia sąsiadka sie ucieszyła i leczy je pod moim okiem. Coś z nich będzie, już widzę.

Szkoda, Danusiu, że nie mieszkam obok Ciebie

Przerzucałabym Ci roślinki przez płot, albo spuszczała w reklamówce.

gardenarium napisał(a)

Przerzucałabym Ci roślinki przez płot, albo spuszczała w reklamówce.

ale mnie tym rozbawiłaś...w reklamówce!!!

Tak robię, wkładam hortensje do reklamówki, wołam sąsiadkę i przekładam przez płot, łatwiej złapać po drugiej stronie.

Ja bym kupowała takie polecone przez innych - sprawdzone

Bogda, jadę na targi do Niemiec, wyszukam jakiegoś producenta dodatkowo może?

loki, bo u nas tylko fiskars i jakiś technomłot

Obiecałam, poszukam. Będę też w centrum ogr.