Ja o sztucznej trawie myślałam w związku z paskudnym miejscem na podwórku.
To są dwa wielkie szamba betonowe, mały kawałek widać na zdjęciu str. 45
Wstrzymałam się z kupnem, bo nie do końca pomysł mi pasuje.

Grażyna, odpisałam u Ciebie.

Ciepło, ale powoli już jesiennie...

Witaj Danusiu Ja też mam beznadziejna trawę, susza zrobiła swoje. Ale za to masz cudowne hortensje. Piękne duże i gęste kwiaty. Ogólnie poczyniłaś duże zmiany w ogrodzie.... Pozdrawiam

Agata, cieszę się że zajrzałaś.
Idę do Ciebie pooglądać ogród i te cudowne detale.

Jesień widać w ogrodach, szkoda lata, ale można przynajmniej odpocząć od upałów. Obrodziły Ci kwieciem te hortensje. Wyjątkowo dorodne.

Przyznam nieskromnie - hortensje ładne.
Natomiast na trójkąciku frontowym mam VF i w tym roku nie jestem z nich specjalnie zadowolona. Wyrosły wielkie, a kwiaty mają takie sobie. Zrobiłam im dzisiaj zdjęcia, ale mój komputer się zbuntował i przy przegrywaniu z aparatu zdjęcia zniknęły.

Upały były męczące, ale wkrótce przyjdzie jesień, później zima, czyli czas bez ogrodu

Ja tam nie widzę u Ciebie jesieni, nawet cudne hortki nie przebarwiły się
Zakochałam się ostatnio w trawach, nawet zakupiłam, ale nie takie jak Twoje, więc będę oglądać u Ciebie
Ja też mam wielką hortkę nn i ma byle jakie kwiaty, może to taka sama?

Grażynka, zaproszenie zawsze aktualne.
Hortensje już się przebarwiły, ale nadal zdobią w tej masie. W szpalerze jest 11 szt Limelight i 9 szt Polar Bear.

Trawy doceniłam dopiero niedawno. Oczywiście jest to zasługa Ogrodowiska. W tym roku ze względu na gorące nietypowe lato wszystkie trawy kwitną szybciej. Jedynie 2 rozplenice, które zawsze były ładne, zbuntowały się i kwitną minimalnie.