Ja nie zabezpieczam żadnych roślin na zimę.
U nas rośliny wariują, bo już kilka lat z rzędu od lutego jest temperatura powyżej 20 st.
Po kilku miesiącach ciepła, kiedy rośliny są rozhartowane przychodzi jedna zimniejsza noc i jest po kwiatach

To prawda co piszesz, jestem w podobnej strefie klimatycznej, wszystkie hortensje miałam ściachane przez mróz, ale górą, natomiast nadal uważam, że jest sens zabezpieczać dół roślin, żeby nie przemarzły od korzenia. Moje ładnie puściły boczne gałązki kwitnące z boku zmarzłych wiosennie w dużej ilości, co mnie nawet zaskoczyło.
No nic, trzeba przyjąć do wiadomości, ze jest mnóstwo rzeczy poza naszą kontrolą i nie dać się temu zdołować. Czyli - trzymajmy się, nie dajmy się
Wszystkiego dobrego Danusiu

Bożenko masz rację, trzymajmy się, nie dajmy się
Dziękuję za życzenia i wzajemnie

daszum napisał(a)

Hortensja ogrodowa, kwitnąca co trzeci rok, straciłam do niej serce

Ale pięknie zakwitła❤️ moja w tym roku Endless Summer ma mniej kwiatów ale za to są ogromne...

Monika83 napisał(a)

Ale pięknie zakwitła❤️ moja w tym roku Endless Summer ma mniej kwiatów ale za to są ogromne...

Rośnie przy schodach wejściowych, a kwitnie raz na trzy lata

Wrześniowe migawki z ogrodu

No u ciebie bardzo zielono. Nie widać suszy.
Danusiu wysłałam na priv.
Pokaż swoje judaszki.

Elu popatrz na trawę, sucha jest.
U nas dopiero ostatnio troszkę popadało, a przez cały sierpień nie spadła kropla deszczu.
Stałam się niewolnikiem ogrodu, codziennie podlewałam jakiś fragment.

Danusiu, u nas też sierpień był bardzo suchy, niektóre byliny zaczynały usychać. W ostatnich dniach solidniej popadało, w końcu trochę podlało.
U Ciebie pięknie, zielono, chociaż już "czuć" nadchodzącą jesień.