No to fakt. Z czasem mnogość barw zaczyna denerwować. Ja wymieniłam wierzby Hakuro na graby i od razu zrobiło się spokojniej.
Mówisz że eksperymentujesz z nową rabatą?

no to zdjęcia rabaty z kamieniem




taki mam widok z tarasu

i jeszcze
Sylwia

liliowiec

liliowiec

przetacznik z floksem

olga80 napisał(a)

U mnie się sporo dzieje,ostatnia wichura przewróciła ścianę od wiaty musieliśmy zorganizować i ludzi i transport do wywozu gruzu.Masę pracy i czasu to pochłonęło a i tak jeszcze nie jest do końca ogarnięte musimy czekać na kolejną sobotę.
Ogrodowo się coś dzieje świerk wycięty dosadzone 2 tuje darń zdarta posadzone 3 Vanilki i obwódka z host tu zdjęcie podczas prac

i widoczek

No po prostu cudowny widoczek. Wyobrażam sobie jak siedzisz na tarasie z poranną kawą i cieszysz się każdą chwilą. Ja tak robię. Lato takie chwile, ulotne.

Aniu jak tylko mogę to kawę pije na tarasie i cieszy mnie ten widok i szum wody i ptaszki śpiewają to jest raj

Terenia rabata z kamieniem to chyba będzie moja ulubiona u Ciebie. Takiego widoku z tarasu to pozazdrościć

Na drugim zdjęciu widać duże drzewa. To na Twojej działce czy za płotem?

Mirellka bardzo się cieszę,że się Tobie podoba
Drzewa rosną na mojej działce 4 świerki a mam jeszcze 100 letnią lipę we wjeździe.Jestem teraz w trakcie przygotowywanie właśnie rabaty wzdłuż wjazdu ma być szpaler hortensji i zastanawiam się czy to mają być Anabellki czy może Vaniliki lub Limki.Tam nie mam zbyt wiele miejsca więc nie poszaleje z szerokością rabaty.

100 letnia lipa to zabytek ogrodowy

Terenia, a czy siedząc na tarasie słyszysz szum wody z kamienia?

Wszystkie hortki, które wymieniasz są piękne. Annabelle szybko kwitną, vanilki później za to pięknie się przebarwiają. Ciekawa jestem co wybierzesz.

Pytałaś u mnie o trzcinniki. Moje to Overdam i rosną od strony północnej. Słońce mają trochę rano i trochę wieczorem. Bez problemu dają radę

Ja Overdam też mam w zacienionym miejscu. Rok temu kilka posadziłam właśnie tak i świetnie rosną więc dosadziła więcej. Boję się sadzić traw na patelni bo nie umiem systematycznie podlewać.

To masz już to ciurkadełko, ogromny ten kamień. Zachwyciło mnie połączenie floksa z przetacznikiem, udany mariaż