Brawo za ławeczkę Kurczę też by mi się taka przydała...

Hahah też myślałem że ta rzeźba to jakiś chłopiec
U ciebie jesień całkiem wiosennie bo pierwiosnki Moje o dziwo nie kwitną...

Jeszcze trochę i sezon wierszykowy ruszy pełną parą

Ale superowe i wykonane tak, że tylko produkować i na handel, schodziłyby jak świeże bułeczkiPomysł pierwsza klasa. A powiedz mi gałązki były takie bielusieńkie czy sprayem poleciałaś?

Świetne kryjówki dla owadów , zdradź jak te gałązki umocowane, że nie wypadają???

Gałązki brzozowe były brązowe, a po wykonaniu serduszek pomalowałam farbą sufitową...
A jeżeli chodzi o kryjówki dla owadów, to po ułożeniu na dłoni cienkich patyczków brzozowych(na przemian) związuję mocno sznurkiem, następnie przewlekam go przez dziurki w doniczce i zginam związane gałązki tak, by weszły "grzbietem" w doniczkę i na koniec ściągam mocno sznurek i zawiązuję na górze doniczki, znaczy na denku...i gotowe....

Obiecane, dla Sylwii ze Szmaragdowej, brzozowe serduszka w zbliżeniu...