Renatko ja pod klonem Artropurpureum mam posadzoną hortensję Diamant Rouge. Bardzo lubię to połączenie. Obok rośnie sesleria jesienna i niska krzewuszka bordowolistna ładnie podbijająca kolor klona. Lubię patrzeć na ten fragment rabaty dlatego polecam

Kokesz napisał(a)

I moje kolorowe buszowisko
Mój ogród chyba nigdy nie będzie stonowany

I bardzo dobrze, że nie będzie stonowany Jest pięknie
Bujnie i kolorowo, ale nie pstrokato. Tak akuratnie w sam raz
A słonecznych widoczków z poziomu leżaka można Ci tylko pozazdrościć.

Jeżeli pod klona chcesz rododendrona to są niższe odmiany, z których nie urosną wielkie potwory. Trzeba poczytać. A może zimozielone azalie japońskie?

Co do drzewa to nie doradzę.

Renatko droga, bardzo mi miło, że mogłam wczoraj odwiedzić Twój osiedlowy ogródek.
Takiego ogródka w środku miejskiej dżungli - i to dosłownie - bo w środku Poznańskiego blokowiska - to ja jeszcze nigdy nie widziałam!
A te wszystkie Panie, co mają ogródki wokół Ciebie, to mogą się schować, czytać pod kołdrą Ogrodowisko i się uczyć! Bo to wstyd mieć takie byle co przy Twoim ogrodzie!

Zostawiam Ci na pamiątkę wszystkie zdjęcia, jakie wczoraj zrobiłam.
Urzekło mnie totalnie! Od dziś przerzucam się na sadzenie ziół gdzie popadnie!

Resztę fotek wrzucę po powrocie z roweru

Ja bym klona nie ruszała, bo strach je przesadzać jesli dobrze rośnie. Ryzyko straty klona jest wysokie. Klony lubią lekko kwaśno, a mahonia zasadowo i może dlatego marnie rośnie...
Pod klona możesz dać azalie japońskie i tuż po kwitnieniu lekko strzyc, lub niskie rododendrony repens (te wszystkie są czerwone)np.'Bengal', "Scarlet Wonder'.

Ju już po rowerach, a nawet po Festiwalu Wisły w Toruniu
Zatem czas na Kokeszkowe fotki!

Lecę tak jak je robiłam, bo u Renaty właśnie tak jest. Ogród bylinowy miesza się z ziołowym i płynnie przechodzi w warzywnik i spowrotem. Nie dziwota, że rabaty mają kształt ósemki nieskończoności...