Tutaj, po lewej stronie będzie rozebrana kratownica.
Po prawej zostanie bo tam bajzlownik eM zamontuje półki i wszystko znajdzie swoje miejsce.
Winogrono chcę poprowadzić wyżej, żeby zrobić jakby zadaszenie. Na dole będą zioła.
Do siedzenia może jakieś skrzynie z siedziskiem, zobaczymy.
To jest strona południowa, latem żar z nieba ale jak jest chłodno lub wieje to super się tam siedzi.
To ma być coś podobnego jak u Polinki ale w stylu śródziemnomorskim.
Na ziemi zamiast klepiska będzie żwir lub drobne otoczaki...









A taki miałabym widok z wnęki pod balkonem

To jest ta donica.
Wydaje mi się, że hortensja akurat tu nie pasuje i nie wytrzyma tego skwaru.



Postawiłam specjalnie przy roślinach ze srebrnymi i fioletowymi listkami i wydaje mi się, że pasuje.
Pewnie oliwka by pasowała



Edit.

Zuza, Twój bordowy pomidor jest już u sąsiada na balkonie

A może jakieś rozchodniki co roku sadzone z nowych sadzonek? Widziałam coś takiego i bardzo dobrze to się sprawdzało.

U mnie najlepiej się sprawdzają różne trawy i tak będę obsadzać w przyszłym roku, np. red baron jest rewelacyjny.

Ja bym widziała

- czerwoną bazylię
- lawendę francuską
- nagietki kremowe
- nasturcje - te mogłyby się piknie płożyć po ziemi
- kłosowiec - ja te od Violi pokochałam w tym roku. Są piękne.

End

Oliwka na pniu też byłaby piękna, w łanie z lawendy na żwirku.

Kłosowce razem z fioletową bazylią mam już na rabacie
z czarną porzeczką i agrestem. Do tego gaura, białe i żółte jeżówki.

Lawenda w żwirku też mi się podoba
Na razie przy brzegu pod winogronem czyli po prawej stronie balkonu, mam tymianki, płożący cząber od Zuzy, kocimiętkę, kalamintę i białe gazanie. I niebieskie agapant ale nie zakwitły.
Po lewej stronie, po kratce pnie się fasolnik chiński (pyszny), pomidory.
W nogach mają bazylię, papryki i bylicę cola i rozmaryn Capri.
Jeszcze bardziej na lewo szałwie.
Wszystko raczej stonowane.
Kusi mnie jakiś mocny akcent koloru i żeby kwitł przez cały sezon.
Pewnie postawię na jednoroczne. Może pelargonię po prostu.
Najbardziej pasowałaby mi Bugenwilla, drzewko cytrusowe, oliwka i lantana.

A może oleander ?

nyna76 napisał(a)

A może oleander ?

Hmmm, chyba nie...oglądam sobie różne inspirki, może coś mi wpadnie w oko.
Znalazłam krzew o srebrnych listkach, odporny na suszę, mrozoodporny tylko te kolce zapomniałam nazwy.
Albo oliwnik mocno cięty, ciekawe czy dalby radę w donicy

Jaki rodzaj żwirku użyć, żeby dobrze się po takiej nawieżchni chodziło?

Kokesz napisał(a)

Zuza, Twój bordowy pomidor jest już u sąsiada na balkonie

W takim razie sąsiadowi życzę smacznego