Masz ładną inspirację na brzozową. Naparstnice tak ładnie kwitną w drugim roku. Teraz przydałoby się wysiać, rozsadzić w jakimś neutralnym miejscu, mają ładne rozety liściowe. W drugim roku zakwitną Więc w drugim roku posadzisz między brzozy.
Na początku brzozy nie będą wielkie, więc wody też będą mniej pić. A inne roślinki dobrze się ukorzenią w tym czasie
A pewnie, w tamtym roku Mama przytargała mi gałązki rozchodnika spod bloku, podobał mi się kolor, ciemno różowy. Na jesieni miałam już 16 sadzonek które poszły do gruntu. W tym roku muszę znowu Mamę namówić na ten sam manewr, tylko koniecznie z tego samego miejsca hahaha
Dodatkowo kupiłam sobie 3 inne odmiany, jak przetrwały zadołowane to też będę rozmnażać. Seslerie już mam, zobaczę jak będzie rosła u mnie. Jeśli elegancko to nie będę wytężać umysłu na coś innego. Dorzucę wrzosy i rozplenicę i będzie minimalistycznie i liczę że pięknie
mi rozchodniki najbardziej podobają się właśnie te fioletowe i purpurowe z prawie bordowymi liśćmi, te purple emperor są bombowe! ukradnę Ci je wiesz?
a pomyśleć że kiedyś uważałam je za takie babcine i wsiurowe..
Wsiurowe
Ania, to pod brzozami też będą róże?
Nie ogarniam
Jeśli planujesz derenie np. elegantissima, to może daj je po lewo od altany, rozjaśnią tamto miejsce.
Albo zapytaj Danusie czy one dadzą radę pod brzozami.
Marta skup się róże będą na altanie a obok altany brzozy i zastanawiam sie skoro piszecie że to takie pijusy czy nie będą źle wpływać na sąsiadki które wodę raczej lubią