szukałam u mnie maczki bazaltowej ..nie ma zostaje mi zamówić z netu ...moze dzisiaj z ta gnojówką M powalczy ...bo w sobote i wczoraj u mnie tez zimnica masakryczna była ..idzie kulepszemusłońce widzę
Kasia ja rodzilam w sierpniu w tamtym roku..to dopiero był masakra! w samej bieliznie chodzilam i co poł godziny prysznic. ledwo uszłam z zyciem i mój M bo psychicznie bym go wykończyla!
powodzenia
Do jadalni Aniu szukasz??Ja swego czasu miałam hopla na punkcie tych krzeseł-ale to podobnie jak pół forum-muratoraMam dębowy stół (w kolorze dębu ) i tak sobie wymyśliłam, że świetnie pasowałoby ta bielą do drewna-ale koniec końców wzieliśmy krzesła drewniane. Oglądaliśmy te krzesła w Agacie na żywo i niestety przynajmniej te u nich wyglądały mocno plastikowo i słabawo. Z racji tego, że mam w rodzinie kilku tzw. misiów(w tym eM) uznałam, że plastik może paść.
Generalnie ja bym brała te pierwsze-lekko ocieplone nóżkami drewnianymi-ale to nie wiem dokładnie jaki klimat chcesz osiągnąć. Stół już masz?
Ja z kolei załapałm się końcówką ciąży w 2013 roku na lipcowe upały-była podobna masakra jak w zeszłym roku.I do tego bonus-młody urodził się 10 dni po terminie. Przeżywałam to, co Ania.To życzę, żeby synek szybko się zdecydował na przyjście na świat.