Melduję, że rano byłem na giełdzie i dichondry nigdzie nie było!!!! Wstyd i hańba, żeby na calym południu kraju tego pachruszcza nie można było dorwać Z nerwów wziąłem jakieś bardziej zwiewne kocanki, trudno... Do tego nawóz, jakieś akcesoria wiankowe i marne 30 róż... Ciętych, nie w doniczkach

Sebek, przepraszam Cię, że przegapiłam Twoją propozycję odwiedzin, ale miałam dwa zwariowane dni Zaproszenie na kawę masz zawsze aktualne

w sprawie Bronka

Znam to dobrze. U mnie nie ma giełd ani większych szkółek 90 procent roślin kupuje przez net.
Dziwne z tymi trawami. Ją też wskubywalam źdźbła i jakby podgnile w nóżkach. Jak się uchronić na przyszłość? Okrywać? U mnie trawy posadzone rok temu. Były raptem sezon.

Pokazuj,co tam masz fajnego w ogrodzie

Renia - zdjęcia mam Ale gdyby nie święto to właśnie plewiłbym wszystko po kolei... Tragedia dosłownie z chwastami u mnie...

mam to samo, ale też muszą poczekać do jutra. A deszcz u Ciebie padał? u mnie sucho masakrycznie, na niebie szaro, a ani kropli deszczu.