Dyskusja wrze o architekturze i obocznościach - nie zabieram zdania bo mieszkam w segmencie i nie miałamwpływu na jego projekt, oczywiści poza wnętrzem które pomagali mi fachowcy zaprojektowac (układ ścian, okien w połaci dachowej, sufity, kolory, etc) ale poza tym sie nie znam. Z resztą tak jak pisałes ciasteczka od mamy zjedzone to ja tu długo siedziec nie bede i dyskutowac nie zamierzam...

wpadłam na chwilke żeby pochwalic cie tylko za jesienne fotki, kolorowo u ciebie i ten kontrast zółtych host do kulek i w ogóle kolorów jesieni do nieprzyzwoicie zielonego trawniczka to..mniam

Łap na chwile

Jola - taka baterię do telefonu kupiłem, że 6 godzin ładuje... No i za późno tego smsa... A Wam by się też nic nie stało jakbyście przeszły na drugą stronę ulicy i zapukały do drzwi!

ja kupilam jako pierwsza na O choinke a Ty masz jako pierwszy prezent

w tamtej chwili to ja bylam w pracy i kleilam latarenki na sw. Marcina
Numer tez odwalalam a jak. Bylam w transie lepienia latarenke a tu przychodzi dziewczynka i mowi, ze Maria schpuckt (to jest wspolne okreslenie dla plucia i puszczania pawia, duchy tez to robia jak strasza) wiec ja do dziecka, zeby powiedzialo Marii, ze sie tak nie robii ze to nieladnie. Kolezanka posprzatala po Marii i zadzwonilismy do rodzicow.

A dzis kupilam skladniki na adwentowe ciasteczka mhhh

Super Sebek. Wyślę ci adres na priv

Jakbyśmy wiedziały do których, to byśmy zapukały!
Jak będziesz orliki rozdawał, to ja też się piszę, bardzo proszę.