Staram się, żeby w każde święta w domu było coś innego niż w poprzednich latach. A z powodu budżetu ograniczonego do minimum - musze kombinować Jednak renifery i mnie zaskoczyły - tak pozytywnie
Sebek, tobie żadna baba nie potrzebna , chyba, że do przyjemności, taka leżąca i pachnąca
Ja mam typowego samca w domu, gdzie by mi sam prasował i fugi czyścił, odkurza czasem podłogi, nawet umyje, ale firanki? Może jak bym mu kazała... bo nigdy nie prosiłam.