Sebastian kalosze kaloszami ale te renifery z patyczków....szok i szał Ty to masz pomysły na dekoracje Brawo za kreatywność!
A może by tak zrobić świąteczną zrzutę na worek paszy dla reniferków? Cusik wylaszczone one
Mało nie umarłam przez te Twoje renifery! Zakrztusiłam się przy późnej kolacji, bo jak samemu jeść patrząc na takie chudzinki! Weź je odziej chociaż w jakieś sweterki! Ty to taki Pomysłowy Dobromir jesteś! Twoje świateczne instalacje wymiatają!
Przy wannie!
Takie chudzizny to tylko wodę chyba piją, bo blisko wodopoju się zadomowiły.
Kalosze mnie tudzież powaliły, ale te "wypasione" renifery to... no Sebek brak mi kurde słów. Na tle tych dwóch artystycznych, twórczych instalacji reszta wygląda pięknie "normalnie"
oj tam oj tam. kto wie co robisz gdy odwracasz obiektyw
pinterestem się karmią. tam taka moda ale jakby powiedzinko: "jedz bo cie wiatr porwie" nabieras nowego znaczenia
Mi też brak słów "normalnie" Chichram się jak gupia po nocy Ach to Twoje poczucie humoru i dystans do świata Uwielbiam! A domek zielony przeca w najmodniejszym kolorze. Jak mogłeś wyrzucić?