Aż miło popatrzeć jeszcze na taką październikową jasień, piękna teraz to już tylko wspomnienie po kolorowej jesieni, jakieś pojedyncze egzemplarze liście jeszcze posiadają reszta to golasy
Egzaminu gratuluję zwłaszcza, że dla mnie wszelka styczność z tego typu cyferkami to czarna magia
Sylwia nie mam co pokazać. Pogoda nie zachęca do wędrówek z aparatem. Dzisiaj popracowałam trochę, przycięliśmy wierzbę kręconą, tę która rośnie wzdłuż drogi, była już bardzo wysoka. Pół dnia sprzątałam po ty cięciu część gałęzi może zostać w ogrodzie ale resztę trzeba spakować w worki i wywieść na wysypisko. Pogoda u nas na plusie więc liczę na to, że jej mróz nie uszkodzi.
Też mam w planach wiosną przyciąć wierzbę w podwórku bo za wysoko już idzie , a mnie bardziej zależy,żeby się nad droga przewieszała niż w liny szłaJak masz na plusie to będzie ok