Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kamienny ogród patykiem malowany

Pokaż wątki Pokaż posty

Kamienny ogród patykiem malowany

Sylvana 00:11, 23 sie 2021


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Asia, Ewa, Marysia, Renata i oczywiście Sylwia - dziękuję, że zaglądacie.
Bardzo to miłe
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
sylwia_slomc... 10:56, 23 sie 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81927
No wreszcie są fotki z ogrodu Świetnie się ta rabata wpisuje w klimat
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Agania 11:13, 23 sie 2021


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Hey pozdrawiam i macham
Kadry obejrzane, jak zawsze cudnie i jest różanka czadowo...rutewkowe foty urokliwe
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Sylvana 18:54, 23 sie 2021


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Wczoraj wyszłam tylko poprzycinać lawendy, bo już się brzydko rozłożyły i mnie denerwowały i....

Wypadł jeden Carex Bronze bo chyba zgnił (ciągle pada), na jego miejscu wylądowała Molinia Transparent, ale chyba na krótko, bo jest tam za duża.
Miałam 6 Seslerii Jesiennych kupionych w zeszłym roku i przechowywanych w zimie w kompostowniku w liściach. Rok wcześniej to był super sposób i wszystko ładnie przezimowało. W tym roku jak zaczęło padać, tak kompostownik wypłynął na łączkę i rośliny w większości zgniły (nie miałam kiedy nawet zajrzeć do nich...a potem to już nawet nie chciałam)....jednak okazało się, że 2 przetrwały i tak oto wczoraj się doczekały miejscówki przed różami The Fairy. Dziś dokupiłam jeszcze dwie i styknie.

Za to róże białe Bienenweide Weiss (wszystkie róże dostałam w prezencie, więc wstyd wybrzydzać...)tych to zdecydowanie, definitywnie i z całą stanowczością NIE POLECAM!!! Mam dość. Kwitną, ale d..y nie urywają przy tym, śmiecą, a teraz jeszcze jakiś robal przylazł skrycie nocą i zeżarł bezwstydnie wszystkie listki. Zostały gołe łodygi...szlag mnie trafił i zamówiłam już na ich miejsce Perowskią Lacey Blue. Pewnie jak je wykopię to nie wyrzucę, bo zawsze mi ręce drżą, więc pozostaną w doniczkach i poczekają...albo zgniją na wiosnę w kompostowniku

Także tego...

Acha, jeszcze drażni mnie klonik, który miał być taki ładniutki, czerwoniutki i malutki....
Po drugim sezonie robi się z niego bydle a czerwony jest tylko chwilę wiosną - za to ja trochę dłużej....OUT

Sie rozpisałam Uf
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
sylwia_slomc... 19:01, 23 sie 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81927
Ach te przygody z roślinami...ja tez w tygodniu poszłam tylko chwasty wyrywać, a dowiedziałam się, ze kolejny klon chory i weź tu sobie zaplanuj rabatę Róże u mnie w tym roku w większości w plamistości, makabra jak źle wyglądają, ale i tak cud, że po takich przebojach jeszcze żyją
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Sylvana 19:04, 23 sie 2021


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Zapomniałam dodać, że magnolia ma mączniaka i sprowadziła się ćma bukszpanowa - to drugie ogarnęłam w porę, a magnolia...cóż...znowu pada...leje
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 19:06, 23 sie 2021


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
U Ciebie jest na czym oko zawiesić, nawet jak coś choruje to nie widać. U mnie kwitnących jak na lekarstwo więc się wściekam.
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
sylwia_slomc... 19:13, 23 sie 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81927
Ja się też zawsze wściekam bo liczę na coś a tu doopa bo pogoda psuje. Tak nam w czerwcu grad załatwił ogród i potem powodzie, że na krawędzi depresji byliśmy oboje.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Sylvana 19:26, 23 sie 2021


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
W zeszłym tygodniu dopiero staw ogarnęłam.
Od wiosny wszystko było w wodzie. Pierwszy schodek schodów był zatopiony, woda w altance, wierzby puściły korzenie z pni a miskant giganteus się utopił (myślałam, że dednął a tymczasem odbił - nie do zabicia jest). Trawa zgniła a zamiast niej rósł mech - poduchy grubości 20cm - zielone od góry a brązowe, zgniłe pod spodem.
Wreszcie udało się wodę odpompować i dłuuuugo osuszać. Potem grabienie, grabienie i grabienie, bąble na rękach, nóg nie czułam wieczorem a plecy nie dawały spać....ale skończyłam....posiałam trawkę i czekam aż mi teraz nasionka zgniją

Jak tu nie kochać ogrodnictwa
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
sylwia_slomc... 19:32, 23 sie 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81927
No nie A mimo to kochamy
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies