U nas też wczoraj padało i był dość mocny wiatr a ja nie mogłam wyjść z garażu bo do niego zwiałam.I musiałam przymusowo tam siedzieć

Co tam kombinujesz z ogrodem?

Miłego dnia Ci życzę,u nas się przejaśnia

Haniu one by nie płakały tylko żyły jak pączki w maśle. Opieka społeczna przecież na wszystko da.

u mnie też dolało,aż woda płynęła i znowu mokro..

w ogrodzie posiałam nawóz...i na razie na nic więcej brakuje mi czasu i sił....wczoraj chyba z tonę zboża łopatą przerzuciłam,no a dziś cierpię na kregosłup

I mnie tylko wczoraj wieczorem trochę powiało, popadalo. I tyle.Pogoda popsula sue6 słoneczka ani ciepelka już nie ma

Biednaś, tak to jest, jak wiosna rusza