Mam slońce...hurrra!!!!
Teraz odpowiem
Ze mną to mieszka moja Mama (która też wymaga opieki),,Teściowa mieszka tylko z córką ...ale w takiej sytuacji obowiązki spadają też na nas...teraz szpital to jest ok ale jak wróci do domu to trzeba będzie ustalić jakieś dyżury ...a póżniej sie zobaczy może jakąś opiekunkę na kilka godzin dziennie...teściowa już po osiemdziesiątce i z kilkoma przewleklymi chorobami na dodatek
Haniu- w nocy to ja nie zagladam bo mam komputer w sypialni a mój M bardzo wyczulony na światło...a w dzień tak wpadam w miarę możlliwości,a tych wolnych chwil coraz mniej
Teresko-dziękuję bardzo za wsparcie
Basiu LT--Slońce w końcu dotarlo,wśrodę może uda się zebrać kukurydzę na kiszonkę...złamania masz rację ,bardzo przykra sprawa
Iza Belo..odpukać ,na razie wszyskto zgodnie z planem....nawet i robota wcale mi jej nie ubywa a wręcz odwrotnie
Mirko...mam do zajechania ...Wstaję o 6 ,idę spać o 23 i tak w kolo panie Macieju..dziękuję za pamieć

Kasiu..Trzymam sie jak mogę i mam nadzieję ,że na ten rok już limit się wyczerpal
Elu... tak.. u nas rodzina wielopokoleniowa
mieszka moja Mama ,ja mOj M,syn synowa wnuk i wnuczka
Chory chłop to gorzej jak dziecko ..masz rację ...ale już może kuśtykać to da się wytrzymać..
A nerwy to już mi po woli puszczają Persenem sie wspomagam czasami
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę